Szanty – Czarna rafa Szanty – Czarna rafa – tekst Kiedy szliśmy do Australii Była ciemna głucha noc Krzyż południa znaczył drogę Nagle ciszę przeszył głos 2x Ref.: Hej do żagli chłopcy wraz Hej tam ster lewo na burt Widmo śmierci bliskie było Lecz łaskawy był nam Bóg Tam na kursie coś się czerni Sterczą z morza ostre kły Stary pobladł gdy to ujrzał Lecz nie stracił zimnej krwi 2x Ref.: Hej do żagli chłopcy wraz Hej tam ster lewo na burt Widmo śmierci bliskie było Lecz łaskawy był nam Bóg Każdy sprężał się jak mógł I choć handszpak spływał krwią Nikt z nas siły nie żałował Okręt wolno robił zwrot Jeszcze tylko kilka chwil Jeszcze tylko rumby trzy Jak od rufy nie powieje Ominiemy rafy kły 2x Ref.: Hej do żagli chłopcy wraz Hej tam ster lewo na burt Widmo śmierci bliskie było Lecz łaskawy był nam Bóg Okręt wrócił na swój kurs Rafy cień za rufą znikł Wszyscy chłopcy legli w kojach Ale zasnąć nie mógł nikt 2x Ref.: Hej do żagli chłopcy wraz Hej tam ster lewo na burt Widmo śmierci bliskie było Lecz łaskawy był nam Bóg Dzisiaj grozę tamtych chwil Czasem widzę w moim śnie I dziękuję za to Panu Że nie zległem gdzieś na dnie 2x Ref.: Hej do żagli chłopcy wraz Hej tam ster lewo na burt Widmo śmierci bliskie było Lecz łaskawy był nam Bóg